Jak przygotować próbę ?
Zależy to od stosowanej przez nas techniki i poszukiwanego związku (czy też pierwiastka). W przypadku aktualnie wykorzystywanych technik analitycznych zwykle pobierana jest stosunkowo mała próba tkanki roślinnej, która zostaje zhomogenizowana z znaną ilością odczynnika (właściwego dla szukanego związku rozpuszczalnika). Tak przygotowaną próbę poddaje się odwirowaniu, a uzyskany roztwór (pozbawiony tkanki roślinnej) bada się używając spektrofotometru wobec wzorca. Jako wynik takiego badania otrzymujemy absorbancję - czyli ilość pochłoniętego przez roztwór światła o znanej długości fali. Wynik ten przeliczamy według właściwych wzorów i w ten sposób otrzymujemy konkretną zawartość szukanego związku w przeliczeniu na jednostkę świeżej masy rośliny. Jeszcze inną metodą jest wykorzystanie, po odpowiednim przygotowaniu próby, mineralizatora lub spetrofotometru absorpcji atomowej (ASA).
Jednak w celu wykrycia obecności pierwiastków (analiza jakościowa) nie są potrzebne tak skomplikowane techniki. Próbę w której chcemy sprawdzić czy występują dane jony wystarczy wysuszyć, zmielić i spalić (w piecu muflowym, czy na palniku). Uzyskany w ten sposób popiół zalewamy kilkoma mililitrami 20% kwasu solnego i przesączamy.
Tak przygotowany roztwór możemy poddać barwnym reakcjom chemicznym.
Jony fosforanowe (PO43-) – celem wykrycia tych jonów oprócz dodania do uzyskanego przesączu chlorku baru (BaCl2) musimy dodatkowo próbę podgrzać, jednak należy to robić z wielką ostrożnością, ponieważ uzyskiwana w ten sposób reakcja jest wysoce egzoergiczna (tj. w trakcie jej przebiegu wytwarza się duża ilość energii w tym cieplnej). Po dodaniu chlorku baru i ostrożnym podgrzaniu jony fosforanowe ukazują nam się poprzez żółte zabarwienie próby.
Żelazo (Fe3+)
– obecność tego pierwiastka wykryć możemy na dwa sposoby:
- dodając do przesączu żelazocyjanku potasu – tworzy się niebieskie zabarwienie
- dodając rodanku potasu – w probówce tworzy się kwaśne pH, w którym to rodanki łącząc się z solami żelaza dają czerwone zabarwienie
Wapń (Ca2+), Siarczany (SO42-), Potas (K+), Magnez (Mg2+) – reakcje wykrywania tych pierwiastków dają bardzo podobny wynik (dlatego też zostały one zaliczone do jednej grupy). W każdym z czterech przypadków wynikiem jest otrzymanie białego osadu, który sygnalizuje o obecności szukanego jonu. Różnice pojawiają się w sposobie przeprowadzenia badania (użytych odczynników) i konsystencji osadu.
- wykrywanie wapnia – roztwór najpierw musimy zobojętnić za pomocą amoniaku, po czym dodajemy szczawianu amonu – jako wynik otrzymujemy biały osad szczawianu wapnia
- wykrywanie siarczanów – do przesączu dodajemy chlorku wapnia
- wykrywanie jonów potasu – roztwór zobojętniamy amoniakiem i dodajemy kwasu chlorowego (VII)
- wykrywanie jonów magnezu – po zobojętnieniu próby amoniakiem, należy dodać wodorofosforanu sodu
Ale w zasadzie po co ?
No tak, znamy już podstawowe zagadnienia i techniki wykorzystywane do określania występowania i zawartości pierwiastków w tkankach roślinnych, ale do czego to nam tak naprawdę może się przydać? Technik tych używa się powszechnie w celu ustalenia nawożenia pogłównego. Czyli po przygotowaniu gleby pod uprawę i zastosowaniu nawożenia, po wysianiu i wschodach, rośliny rozpoczynają intensywny wzrost. W tym okresie często pojawiają się przeszkody w postaci chorób fizjologicznych, lub zatrzymania /spowolnienia wzrostu. Najczęściej jest to spowodowane brakiem, ew. zbyt małą zasobnością gleby w dany pierwiastek - wówczas sprawdzamy czego brakuje w roślinie, by można było tej sytuacji zapobiec. Technik tych używamy także sprawdzając skuteczność nowych preparatów mających wpływać na poprawę rozwoju roślin. Po zastosowaniu takiego specyfiku, sprawdzamy jaką ilość pierwiastków roślina pobiera. I jako ostatnie - zawartość pierwiastków jest bardzo ważną cechą braną pod uwagę w przypadku oceny biologicznej wartości plonu. Oczywiście nie są to jedyne przypadki w których używamy tych technik, lecz definitywnie bez takich analiz badania z zakresów podanych wyżej byłyby znacznie mniej miarodajne.
Mogłabym zapytać, jakich roślin użyli państwo do wykonania przesączu?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń42 yrs old Associate Professor Salmon Ducarne, hailing from Clifford enjoys watching movies like Chimes at Midnight (Campanadas a medianoche) and Yo-yoing. Took a trip to Muskauer Park / Park Muzakowski and drives a Ferrari 275 GTB Alloy. sprawdz post po prawej
OdpowiedzUsuń